Translate

niedziela, 20 października 2013

my autumn favourites

Cześć.
Dwa tygodnie przerwy spowodowane były oczywiście nadmiarem różnych głupich obowiązków... chciałabym napisać coś częściej, bo w sumie to ostatnio nawet mam dziwnie duży przypływ pomysłów. Co więcej nawet udało mi się jeden z nich wykonać. Cóż z tego, skoro i tak nie bardzo mam jak wam pokazać..Chyba muszę zacząć składać na dobry aparat.
Stwierdziłam, że przynajmniej pokażę wam co w ostatnich dwóch miesiącach jest ze mną 24/7 i bez czego ostatnio nie wyobrażam sobie życia.


1. Świeczki zapachowe. 


Po prostu nie wyobrażam sobie dnia bez zapalonych świeczek. Właściwie to wieczoru.. :) Taki się świetny klimat tworzy. Jesienny, przytulny i ciepły. 


2. Kurtka Pull&Bear 


Ten moment, gdy wchodzisz do ulubionego sklepu, pierwsze spojrzenie na kurtkę i pierwsza myśl "będzie moja". :) Nie wyobrażam sobie innej na jesień dla mnie.


3. Muzyka.

Ostatnio dosłownie uzależniłam się od słuchania kilku zespołów i jeśli już coś u mnie gra to na pewno będzie to  :
 


 


 


Coldplay przede wszystkim.. 



4.Książka


 

Jeśli chcecie przeczytać coś.. po części historycznego i pisanego w ciężkim do zrozumienia języku (Bułhakow był zmuszony do pisania w nieoczywisty sposób,żeby w ogóle wydano tą książkę) - polecam Mistrza i Małgorzatę. Moja lektura i podobno straszna książka. Mi się podoba, można się doszukać wielu prawd życiowych. 







To wszystko. Trochę skromni ci ulubieńcy.. no niestety nie mam czasu na nic innego niż sen i szkoła ostatnio więc to musi wystarczyć. Na szczęście coraz bliżej święta, w nanu nana już widziałam pełno ozdób świątecznych, ale zanim zacznę dodawać pełne świątecznego klimatu posty wstrzymajmy się przynajmniej do listopada.. ;) 




Miłego tygodnia!

Brak komentarzy: