Translate

środa, 31 października 2012

"Heloim" ;D i ulubieńcy.

BuuuŁuhuhuhuuuu!

Wesołego Halloween...

To teraz czas na ulubieńców. :3

1. Owoce..
Mandarynki szczególnie.. ;)
No cóż, witamina C można powiedzieć pochłaniana przeze mnie teraz, kiedy ziiimno,
w dużych ilościach, taaaak.

 

 2. Gorąca kawa na zimne popołudnie.
Szczególnie, gdy wieczór zapowiada się nie ciekawie, ksiązki itd..



3. Sweterrry + kołnierzyki.
Jakoś ostatnio mi się spodobało, elegancko, ale w sam raz na zimną jesień.


 4. Duże naszyjniki.
Zastępują ten kołnierzyk.. ;)

niedziela, 28 października 2012

Snieg - start, suche usta - stop.

Czesc..
na polu temperatura na minusie,
co oznacza suuuche z zimna usta.
Jak temu zapobiec? Proste. ;)
Potrzebne jablko i miód.
Z jablka robimy papke i wcieramy w usta np. szczoteczka do zebów.
Potem smarujemy miodem i  zostawiamy na pare minut.
Zmywamy i gotowe ;)

Tak tylko przypominam ;)

ZIIIIIMAAAAAA.
Niedługo wrzucę ulubieńców i inne mocno zimowe rzeczy,
a piszę bo chciałam przypomnieć, że możecie polubić bloga na fb


i dodać do obserwatorów (na dole bloga)

piątek, 26 października 2012

Koronkowy wieszak na biżuterię.

Czesc ;)
Do tego wieszaka potrzebujemy ramki, albo ramy z lusterka,
i koronki. Efekt, dla mnie cudny..;)




wtorek, 23 października 2012

Porządek w pokoju - organizacja na całego.

Cześć!
Wiem, że w środku tygodnia nie będzie wam się chciało tego robić,
ale przyda się wam na wolną chwilę ;)
Jeśli przeszkadza wam bałagan na półkach, porozrzucane wszędzie książki, biżuteria,
lakiery do paznokci, gazety, długopisy i stare kredki,
łatwo możesz to zmienić i sprawić by było na wszystko miejsce.

 


Wystarczy parę pudełek choćby po butach i ozdobny papier,
możesz pudełka obkleić kolorowymi kartkami... ;)
 

 

 



Takie pudła można kupić, ale co ci szkodzi zrobić samemu.. ;)

 






dla Dzipcia :*


środa, 10 października 2012

Po przerwie, wybuch różności.

Cześć.
Na wstępie sorry, za kilku dniową przerwę i 0 nowych postów.
Szkoła i w ogóle, rozumiecie. :(

Za to mam dla was dłuugą notkę i różne różności, tak w ramach wynagrodzenia, za tą przerwę. 

No więc zacznijmy od ciuchów, trochę fajnych jesiennych, w miarę do przeżycia.
Może którejś  z was się spodoba ;)
 
 


Teraz trochę kuchni. 
Nie mówcie, ze nie uiecie gotować i piec, nawet jeśli wam się tak wydaje,
to możecie spróbować. :)

 
Staroangielski paj jabłkowy:

ciasto -
300 g (2 szkl.) mąki,
1 łyżeczka soli,
175 g zimnego masła,
3-4 łyżki zimnej wody

nadzienie -
około 8 - 10 średniej wielkości jabłek (u mnie antonówki),
2 łyżeczki soku z cytryny,
ok. 100 g (1/3 szkl.) cukru*,
15 g masła,
1 łyżeczka cynamonu,
1 łyżeczka skrobi kukurydzianej lub ziemniaczanej

dodatkowo -
1/4 szkl. mleka,
1 łyżka cukru

* jeżeli używacie bardzo kwaśnych jabłek, można dodać więcej cukru

Przygotować ciasto - masło posiekać z mąką wymieszaną z solą. Dodać wodę i szybko zagnieść jednolite ciasto. Uformować kulę, zawinąć w folię i zostawić na chwilę w lodówce.

Jabłka obrać i pokroić w cienkie plasterki. W misce skroić je sokiem z cytryny i wymieszać z mąką, cukrem i cynamonem.

2/3 schłodzonego ciasta rozwałkować cienko na oprószonej mąką stolnicy tak, aby krążek był większy o około 4-5 cm od średnicy tortownicy (piekłam w tortownicy 23 cm). Krążek delikatnie nawinąć na wałek i przenieść do wysmarowanej masłem formy - lekko docisnąć do dna i boków. Formę wypełnić jabłkami i ułożyć na nich wiórki masła. Rozwałkować pozostałą część ciasta i przykryć nadzienie, okroić nadmiar ciasta i połączyć boki ciasta z wierzchem, formując dookoła wałeczek. Z pozostałych skrawków ciasta wyciąć ozdoby (świetna zabawa dla lubiących wyżyć się plastycznie ;)). Na środku paja zrobić nacięcia nożem, aby para mogła swobodnie uciekać. Wierzch posmarować mlekiem i posypać cukrem (opcjonalnie).

Piekarnik rozgrzać do 220 stopni i do rozgrzanego włożyć ciasto na 45 minut, aż nabierze złotego koloru (jeżeli wierzch za szybko zacznie się spiekać, przykryć luźno folią aluminiową). 
 
 Smacznego :)
 
 
 
 
Teraz coś..  urodowego?
Maseczka domowej roboty..
 
Rozjaśniająca, nawilzająca maseczka :
 2 łyżki śmietany, 2 łyżki miodu, 1 łyżka octu jabłkowego. Nałożyć na twarz na 20 min. 
Stosować raz na tydzień
  :)



Somethink good :D






Dziękuję, dowidzenia :)
Udanej drugiej połowy tygodnia.. 
Wpisy niebawem.


niedziela, 7 października 2012

Stylówka na jutro.

Zimno, inspiracji na razie brak :(
Mam nadzieję, że tydzień przyniesie wiele nowych rzeczy na blogu.

Miłego popołudnia i udanego tygodnia :3

piątek, 5 października 2012

Drzewo na ścianę.. ;)

Tak, tak nie długo coś takiego będzie w moim pokoju,
barrdzo mi się podoba tenże pomysł :) Na obrazku w wersji "do pokoju dziecięcego"
ale można zawsze zrobić bez tych dziecięcych listków.

Kamienie :D

Czemu by nie pomalować kamieni i zamienić je w male sowy? 
Urocze *,* 

czwartek, 4 października 2012

Dla rysujacych..

Cześć :) 
Mam coś dla tych, którzy lubią, lub chcą się nauczyć ładnie rysować, szkicować.. 


środa, 3 października 2012

Krawaty..?

Cześć w ten jesienny, środowy dzień. 
Mam coś dla was, a może raczej dla waszych braci, tatusiów, chłopaków..?
Zawsze się przyda.. ;)

Jak zawiązać krawat? Tak.. 
...

wtorek, 2 października 2012

Troche ciepła na jesień.

Cześć.. 
Nie mam zbyt dużo czasu, ani wielkich pomysłów na jakieś wielie DIY,
tak jak to było w wakacje ;/ mam nadzieje że wybaczycie. Ale z drugiej strony wy też nie macie penwie czasu żeby bawić się w jakieś handmake, więc dziś przesyłam wam małą, skromną i łatwą w wykonaniu drobnostkę, która jednocześnie jest bardzo praktyczna i ładna.
Wystarczy skrawek starego wełnianego swetra, świecznik jak na obrazku i np liść.
:) Milego dnia.