Tak sobie myślę, że nie bez powodu maj zaczyna się od długiego weekendu.
Jest trochę czasu, żeby odpocząć i zacząć coś zupełnie nowego.
Ja zabieram się za ostateczne podsumowanie moich projektów i myślę, że za półtora miesiąca zacznę działać. A na razie chyba powinnam kupować potrzebne rzeczy, no i tu miałam szczęście, bo nie dawno otworzyli mały sklepik z różnymi tanimi rzeczami i wyczaiłam parę całkiem całkiem fajnych, które będą idealnie pasowały.
jak na razie jest niemały chaos, ale dąży do celu :)
A na koniec w ten pochmurny dzień specjalnie dla Was Florencja. ;)
3 komentarze:
Bardzo fajne, a ile chcesz przeznaczyć na to kasy? Bo też bym chciała zacząć działać ale średnio z kasą :)
Ja też nie śpię na pieniądzach ;) Ale i tak trochę za to wyjdzie, sama farba jest cholernie droga, nie wiem jeszcze co dokładnie kupię, jak już będzie po to napiszę ile mnie to kosztowało. ;P
Super :)
Prześlij komentarz